"Mamy w Polsce dwa gatunki kun, to jest drzewne i kamienne" pisał 150 lat temu Walerian Kurowski. Obecnie te pierwsze nazywamy "tumakami", albo kunami leśnymi (Martes martes), natomiast te drugie - "kamionkami", czyli kunami domowymi (Martes foina). Nazwę "kamionka" można łatwo wytłumaczyć związkiem tego gatunku ze skałami, starymi ruinami i kamieniami właśnie. Ale skąd wzięła się nazwa "tumak"? Szperając w słownikach odkryłem, że jest to pochodzące z Turcji słowo, które w języku rosyjskim oznacza. futrzaną czapkę. Futro kun leśnych było bowiem od dawna cenione ze względu na swoją gęstość i trwałość. Jeszcze przed wojną "tumakami" nazywano w Polsce najlepsze skóry kun (głównie te sprowadzane z Norwegii), lecz z czasem nazwa ta przylgnęła do samego zwierzęcia. Tumak jest zwierzęciem szeroko rozpowszechnionym w lasach naszego kraju, jednak niezbyt licznym. Wynika to zapewne z silnego terytorializmu kun. Wielkość areału jednego osobnika waha się od 500 do 2500 hektarów (w zależności od dostępnej bazy pokarmowej), a w okresie zimowym może nawet wzrastać do 5 tys. hektarów. Terytoria znakowane są zapachowo (moczem, kałem i wydzieliną gruczołów przyodbytowych). Zapach służy wymianie informacji o wzajemnym położeniu terytoriów poszczególnych osobników, a także do orientacji się w obrębie własnego areału. Dzięki temu u kun leśnych nie obserwuje się przejawów bezpośredniej walki o granice terytoriów pomiędzy sąsiadującymi osobnikami. Błędem jest mniemanie, że kuna większość swojego życia spędza na drzewach. W istocie wędruje ona i poluje głównie na ziemi. Na drzewach zakłada natomiast swoje legowiska, zazwyczaj w dziuplach lub opuszczonych gniazdach wiewiórek i dużych ptaków (oczywiście, nie zawsze opuszczonych dobrowolnie - często ich poprzedni lokatorzy dostają od kuny nakaz eksmisji i przeprowadzają się do żołądka nowego właściciela). Po drzewach wspina się szybko i zręcznie porusza się w ich koronach, w razie konieczności wykonując długie na 3-4 metry skoki z drzewa na drzewo. W gęstym lesie kuny potrafią przebyć nawet kilkaset metrów ani razu nie dotykając ziemi.
Dodaj nowy wpis